Czy meble ze sklejki, które dominują w dzisiejszych salonach, to jedyne rozwiązania, na jakie można się zdecydować? Choć wiele osób nie wyobraża sobie rezygnacji z nich, trudno nie dostrzec, że na horyzoncie widoczny jest już nowy trend. Meble z litego drewna – choć przez lata uważane za bardziej wymagające – cieszą się rosnącą popularnością. Warto przyjrzeć się im bliżej kładąc szczególny nacisk na meble dębowe opisywane jako idealny przykład szyku i elegancji w pokoju dziennym.
Spis Treści
Co warto wiedzieć o meblach z litego drewna?
Lite drewno coraz śmielej zaznacza swoją obecność w salonie. Staje się symbolem wytrzymałości i siły, jest przy tym wyjątkowo odporne zarówno na ścieranie, jak i na inne urazy mechaniczne. Wyraźnie wysuwa się na prowadzenie w wyścigu ze sklejką. Ta, choć łatwa w utrzymaniu w czystości, zwykle nie radzi sobie tak dobrze z upływem czasu. Jeśli więc jesteśmy w stanie zainwestować w dość drogie meble, zależy nam jednak na tym, aby przez lata były ozdobą salonu – dębowe meble z litego drewna będą z pewnością strzałem w dziesiątkę. Na poniższym zdjęciu przykład stylowej dębowej szafki RTV Kinga.
W tym miejscu wypada podkreślić zresztą, że koszt zakupu mebli z litego drewna regularnie maleje. Przez lata wykonywano je przede wszystkim na zamówienie. Były piękne i solidne, trzeba było jednak czekać długi czas na ich przygotowanie i dostarczenie. Jakby tego było mało, trudno było znaleźć meble kuszące nas swoją przystępną ceną. Dziś lite drewno jest wykorzystywane jednak także do produkcji masowej mebli. Kolejne rozwiązania tracą atut unikatowości. Ich łatwa dostępność przyczynia się jednak do tego, że nie musimy wydawać dużych pieniędzy, aby wejść w ich posiadanie.
Meble dębowe w salonie – największe zalety
Meble z litego drewna możemy podzielić na kilka grup. Każda ma szereg zalet, należy jednak pamiętać o tym, że nie każda jest tak samo atrakcyjna. Gdybyśmy więc chcieli wskazać na te meble, którymi w szczególny sposób warto się zainteresować, z pewnością byłyby to meble dębowe. Ceni się je przede wszystkim dlatego, że mają szlachetny wygląd. Są eleganckie i już jedno spojrzenie na nie wystarcza, aby stwierdzić, że ich właścicielami są osoby, które mogą się pochwalić doskonałym gustem. Warto jednak pamiętać, że meble dębowe mają także kilka innych zalet. Na zdjęciu serwantka Kinga.
Jak już wspomniano – stawiając na meble z litego drewna liczymy na to, że będą nam służyć przez lata. Meble dębowe idealnie wpisują się w takie wyobrażenie. Są odporne na uszkodzenia mechaniczne, bo drewno, z którego są wykonane zwraca na siebie uwagę właśnie ze względu na swój ciężar, gęstość i twardość. Nie oznacza to jednak, że mamy do czynienia z drewnem skomplikowanym w obróbce. Stawiając na meble dębowe do salonu możemy więc liczyć zarówno na klasyczne rozwiązania, jak i na bardziej fantazyjne propozycje zrywające z klasycznym wizerunkiem mebli drewnianych w salonie.
Plusem mebli dębowych jest też znacznie większa odporność na odkształcenia i wypaczenia niż ma to miejsce w przypadku innych mebli z litego drewna. Owszem, odkształcenia są jedną z cech naturalnych dla mebli drewnianych. W tym przypadku jednak nawet pierwsze z nich pojawiają się dopiero po wielu latach użytkowania. Nie inaczej jest też wówczas, gdy mówimy o tak zwanych warunkach środowiskowych. Meble dębowe mogą być – bez większych obaw – umieszczane także w nasłonecznionym salonie. Poniżej na zdjęciu elegancki barek dębowy Bona, który może stanowić dobry przykład praktycznego mebla do salonu z nutką ekskluzywności.
Salonowe meble dębowe nie tylko w klasycznych wnętrzach
Jak już wspomnieliśmy, lite drewno dębowe jest stosunkowo łatwe w obróbce. Przyglądając się meblom wykonanym z tego materiału dość szybko można więc dostrzec, że są one ciekawą alternatywą dla mebli z drewna kojarzących się jedynie z klasycznymi, dość surowymi wnętrzami. Jakby tego było mało, głęboki rysunek usłojenia, który je charakteryzuje, można zachować nawet pomimo zmiany naturalnej kolorystyki drewna dębowego. W salonie w stylu skandynawskim można więc zdecydować się na meble bielone, a w salonie postindustrialnym – na meble dębowe sztucznie postarzane. Daje to znacznie większe pole do manewru i pozwala nam na nieco inne spojrzenie na meble drewniane.